METODA ANIMACJI SPOŁECZNOŚCI LOKALNYCH NA RZECZ DOBRA WSPÓLNEGO

| 33 Na podstawie przeprowadzonych badań opracowała listę warunków, których spełnienie zna- cząco zwiększa szanse na sukces działań wokół wspólnych dóbr 23 . W największym skrócie można powiedzieć, że według Ostrom sukces zarządzania dobrem wspólnym jest związany z: prostotą, precyzją, lokalnością, demokratycznością i elastycznością rozwiązań . Precyzja przejawiała się w jasnym zdefiniowaniu granic dobra. Ostrom podkreślała konieczność takiego opracowania reguł zarządzania dobrem, by były one dostosowane do lokalnych warunków – to daje im przewagę nad regułami narzuconymi odgórnie. Dobrze jest też, jeśli w ustala- niu reguł bierze udział lokalna społeczność. Demokratyczne powinno być nie tylko zarządza- nie systemem dóbr, lecz także modyfikacja reguł, jeśli nastąpi taka potrzeba. Przy czym, jeśli wspólnota podlega jakimś władzom zewnętrznym, to powinny one te reguły zaakceptować. Warto zaznaczyć, że Elinor Ostrom nie zakładała, że reguły zostaną opracowane raz na zawsze. Proces ich dostosowywania jest niejako wpisany w ich naturę. Ważne jest również, by moni- torowanie przestrzegania reguł było oddolne, tzn. by robili to członkowie wspólnoty lub osoby zewnętrzne, ale odpowiadające przed wspólnotą. Jeśli reguły współpracy zostałyby złamane, to niezbędne są sankcje, które będą dopasowane do rozmiaru i częstotliwości wykroczenia. Ostrom zwróciła uwagę, że system zarządzania nie eliminuje konfliktów, są one nieuchron- nie związane ze wspólnym działaniem. Dlatego też wspólnoty mające sukcesy w zarzą- dzaniu zasobami mają opracowane reguły rozwiązywania konfliktów , takie, które są łatwe w stosowaniu, a jednocześnie skuteczne. Ponieważ system powinien być prosty i przejrzysty dla wspólnot, to w przypadku bardziej skomplikowanych i większych dóbr wspólnych Ostrom postuluje tworzenie instytucji zagnieżdżonych (wielopoziomowych). Przykładem może być wspólna kuchnia w mieszkaniu studenckim wynajmowanym przez kilka osób. Mamy zatem do czynienia z sytuacją prowadzącą do pułapek społecznych. Nikomu indywidualnie nie opłaca się sprzątać, zawsze lepiej, gdy ktoś posprząta za nas, więc w efekcie często nie sprząta nikt i bałagan narasta. Jak ten problem można rozwiązać z perspektywy Elinor Ostrom? Jeśli raz na jakiś czas do mieszkania wpadłaby jego właścicielka i krzyczała na studentów, żądając na- tychmiastowego posprzątania, wówczas mielibyśmy do czynienia z zewnętrzną interwencją. 23 Pełna lista reguł jest zamieszczona w ostatnim rozdziale opisywanej i cytowanej pracy (Ostrom 2013).

RkJQdWJsaXNoZXIy MTU4MDI=